Ten wpis będzie bardzo subiektywny. Od lat przyjeżdżam tu latem. Obserwuję, jak miasto pięknieje z każdym rokiem. W miejscu straganów handlowych powstała promenada z fontannami, nowoczesnymi pensjonatami i przyjemnymi kawiarenkami.
Plaża wymarzona do opalania i spacerów, np. od granicy Niemiec (dziś już bez zasieków) do Wiatraka. Świnoujście ma najdłuższą i najszerszą plażę w Polsce. Tu morze przynosi piach, a nie zabiera, jak w innych miejscowościach. Nie lubię plaż, gdzie przed samymi oczami mam cudze stopy i parawanik.
Na wydmach powstała mała promenada z ławeczkami. Stąd można podziwiać zachody słońca, albo wschody – jeśli ktoś lubi wcześnie wstawać.
To nie ostatni mój wpis dotyczący tego miasta.
5000lib
24 Maj 2017 at 19:30
A szkoda, że ostatni.
W Świnoujściu byłam (niech policzę) ćwierć wieku temu, oj dawno, dawno, piękny czas.
fotozwiedzacz
24 Maj 2017 at 19:35
Teraz nie poznasz Świnoujścia 🙂