W Kiejdanach byłam kilka lat temu, ale miałam ochotę przejść się jeszcze raz wybrukowanym rynkiem i uliczkami. Rynek przed pomnikiem Janusza Radziwiłła był remontowany.
Weszliśmy do kościoła, aby wejść do krypty z prochami Radziwiłłów. Tu na myśl przychodzi mi tekst i bohaterowie „Potopu” Henryka Sienkiewicza.





























