W Kiejdanach byłam kilka lat temu, ale miałam ochotę przejść się jeszcze raz wybrukowanym rynkiem i uliczkami. Rynek przed pomnikiem Janusza Radziwiłła był remontowany.
Weszliśmy do kościoła, aby wejść do krypty z prochami Radziwiłłów. Tu na myśl przychodzi mi tekst i bohaterowie „Potopu” Henryka Sienkiewicza.
zberlina
11 sierpnia 2017 at 12:51
Litwa nigdy nie byla na mojej liscie wymarzonych miejsc, ale chyba nieslusznie. Coraz czesciej trafiam na piekne relacje z Litwy, takie jak ta i troche tego wypadu zazdroszcze. Pozdrawiam serdecznie!
fotozwiedzacz
11 sierpnia 2017 at 19:33
Wybierz się do Wilna. Wspaniałe zabytki i klimat.