Spacer po Rzeszowie należał do udanych. Rynek tętnił życiem, a restauracje i kawiarnie były pełne ludzi. Chodziliśmy ulicami, zwiedzaliśmy kościoły, czytaliśmy tablice pamiątkowe – snuliśmy się po mieście. Odwiedziliśmy Muzeum Dobranocek. A potem obiad u „Grzeszników”– jedzenie bardzo dobre. Ciekawostka – spodobał mi się parking, na którym urządzono piękny skwer.
Archiwum kategorii: podkarpackie
Muzeum – Zamek w Łańcucie
Zamek w Łańcucie to jedna z najpiękniejszych rezydencji arystokratycznych w Polsce. Otoczony jest parkiem w stylu angielskim. Muzeum posiada bogate zbiory, piękne wnętrza mieszkalne oraz słynną kolekcję pojazdów konnych. Możemy spędzić tu kilka godzin zwiedzając: zamek, stajnie i wozownie, storczykarnię, oranżerię, wystawę sztuki cerkiewnej oraz pospacerować po pięknym parku. We wnętrzach nie można fotografować.
Kręcono tu „Hrabinę Cosel” i „Trędowatą”.
Rajskie kwiaty – storczyki
Te piękne storczyki można ogladać w Pałacowej Storczykarni w Łańcucie.
Sieniawskie ciekawostki
W Sieniawie zatrzymaliśmy się w drodze do Rzeszowa. Nieduża miejscowość, a jest co oglądać. W parku stoi Pałac i inne zaadaptowane budynki. Dobra te należały do Sieniawskich, a następnie do Czartoryskich. Obecnie mieści się tu hotel, ale można wejść i obejrzeć zabytkowe sale.
Na rynku stoi okazały Ratusz z XVII w., a w pobliżu Kościół p.w. NMP z zabytkową dzwonnicą. W świątyni znajduje się rodowa krypta Czartoryskich, w której stoją 22 trumny członków jednego z najwybitniejszych rodów Rzeczypospolitej. Choć umierali w różnych miejscach, ich ciała sprowadzono do Sieniawy.
Ciekawie z zewnątrz wygląda kościół p.w. Jana Chrzciciela z XVI wieku, wcześniej była tu cerkiew.
.






























































































































































