Na blogu Ilustrowany Notatnik Osobisty przeczytałam ciekawą relację z wystawy „Szuflada Szymborskiej”. Zachęcona wpisem wybrałam się do Krakowa.
Pamiątki z domu Poetki mieszczą się w dwóch pomieszczeniach. Można odnieść wrażenie, że znajdujemy się w prywatnym mieszkaniu i pozwolono nam poszperać w szufladach oraz obejrzeć zgromadzone przez lata przedmioty. Szymborska miała sentyment do kiczowatych bibelotów, które dostawała w prezencie, dziwnych gadżetów przywożonych z zagranicznych podróży albo wyszukanych na targach staroci. Lubiła fotografować się pod tabliczkami miejscowości o charakterystycznych nazwach, zbierała stare pocztówki, a Jej wielka pasją było tworzenie kolaży. W szufladach pozostały niewykorzystane wycinki z gazet…
Marzi
2 grudnia 2017 at 21:39
Bardzo dziękuję za wyróżnienie i wyrazy sympatii dla Ilustrowanego Notatnika Osobistego. Pozdrowienia 😊