Patrząc przekrojowo przez epoki, różnie to z higieną bywało. Już w starożytnym Rzymie patrycjusze spotykali się w termach, gdzie nie tylko korzystali z wody, ale także dyskutowali. Z term (w wyznaczonych porach) mogli korzystać także ludzie niżej postawieni. W Grecji taką funkcję pełniły miejskie toalety.
W średniowieczu powstawały pierwsze łaźnie (banie), gdzie zażywano kąpieli bez podziału na płeć. Kościół grzmiał, że sprzyja to rozpuście. W większości XVI- wiecznych miast nieczystości wylewano przez okno wprost na ulicę. Nawet w Luwrze skrapiano się perfumami, aby zabić przykry zapach. Na polskich salonach nie było lepiej. Jeszcze w XIX wieku panowało przekonanie, że nie należy myć głowy, bo szkodzi to zdrowiu. Dobrze, że mamy już inne podejście do higieny.
Zapraszam do Muzeum Mydła i Historii Brudu w Bydgoszczy. Wysłuchamy ciekawych historii i zrobimy własnoręcznie pachnące mydło.
nie tylko miejsca
22 października 2015 at 19:43
Tu byłam i świetnie się bawiłąm:)
fotozwiedzacz
22 października 2015 at 19:45
🙂