Atrakcją Helu jest fokarium, które odwiedziliśmy w czasie karmienia. Foki instynktownie wyczuwały, że zbliża się pora jedzenia. Pod lodem nie było widać żadnego łebka, a tu raptem pojawiły się, jak na zawołanie wyglądając swoich opiekunów z rybami. Każda foka ma imię, na które reaguje i swój znaczek, do którego ma dopłynąć, aby dostać pożywienie. Karmienie fok poprzedza krótka prelekcja dot. tych ssaków.
Fokarium na Helu
25
Lu