Pięknie wyglądają spichlerze widziane z brzegu Wisły. Temperatura – 10 º C , na rzece płyną kry. Dużym plusem przy takim mrozie jest słońce. Nosy i ręce marzną, a my zwiedzamy.
Spacer nad Wisłą, widok na stare, wysokie spichlerze robi wrażenie. Dalej Brama Wodna, muzeum i droga do bazylika św. Mikołaja. W świątyni znajduje się otoczony kultem obraz Matki Bożej Łaskawej, zabytkowe chrzcielnice, w ołtarzu obraz NMP z Dzieciątkiem z XVII w.
W Grudziądzu warto obejrzeć ciekawe pomniki: Flisaka, Kopernika, stojący na rynku Pomnik Żołnierza Polskiego. Mnie spodobał się pomnik Ułana z dziewczyną, stojący na tle starych spichlerzy. Na pomniku widnieje tekst gen. Wieniawy-Długoszewskiego, „Bo serce ułana, gdy położysz je na dłoń: Na pierwszym miejscu panna, przed panną tylko … koń”. W Grudziądzu przed wojną mieściło się Centrum Wyszkolenia Kawalerii.
Na rynku z dawnego wyglądu zachował się jego prostokątny kształt. Większość budynków to rekonstrukcje przedwojennej zabudowy (drewniane kamieniczki zniszczyły pożary).
Wrócimy tu kiedyś latem.